Kasia: "O czym będzie mój pierwszy post na blogu?”
„ "O czym będzie mój pierwszy post na blogu?"
To pytanie zajmowało moją głowę przez ostatnich kilka dni, a w zasadzie od dnia, w którym Judyta zaproponowała mi, byśmy razem współtworzyły bloga.
Na imię mam Kasia. Mówię o sobie, że jestem dzieckiem Czarnobyla - urodzona w kwietniu 1986 roku :) Jako, że jestem osobą, która ma milion pomysłów na minutę, a może nawet i na sekundę - nie potrafię usiedzieć na miejscu. Uwielbiam chodzić po górach. Moją pasją od lat jest rękodzieło - głównie decoupage. Niektórzy twierdzą, że mam również talent plastyczny - może i coś w tym jest - nie mnie oceniać, jestem w stosunku do siebie dosyć krytyczna.
Gdzie można znaleźć zdjęcia moich prac? Ano na facebooku. Prowadzę swój fp Moja Mała Twórczość. Wrzucam tam od czasu do czasu fotki robionych przeze mnie rzeczy - pudełka, szkatułki i między innymi również coś, co idealnie wpisuje się w tematykę tego bloga - czyli zakładki do książek :)
Generalnie nie wyobrażam sobie życia bez książek i właśnie o książkach zamierzam Wam tu czasem coś napisać. Mam nadzieję, że będzie Wam się dobrze czytało posty moje, jak również Judyty i nie zanudzimy Was swoimi postami.
mój insta @kasia_i_ksiazki |
Moja przygoda z książkami trwa mnie więcej od czasów ukończenia liceum. W szkole czytanie lektur było moją zmorą. Chyba taka już moja natura, że nie lubię jak mi się coś narzuca. Te, które zadawanie były w ciągu roku szkolnego prawie zawsze nie trafiały w mój gust (chociaż "Medaliony" czy "Hamleta" czytałam z zaciekawieniem)....no cóż - przecież dzieciakowi nie dadzą do czytanie kryminałów, gdzie krew leje się litrami, czy też z rzeki wyławiane są kolejne gnijące zwłoki bez głowy.
Pamiętam lata temu jak moja mama zapisała się do Świata Książki - wówczas bodajże Weltbild. Co jakiś czas w skrzynce znajdowałam katalog, z którego mama robiła często zamówienia. Ona w przeciwieństwie do mnie pochłania tony książek. Bardzo żałowała, że mnie czytanie interesowało mniej więcej tyle, co zeszłoroczny śnieg. Mimo to, z ciekawości zawsze przeglądałam broszurę z myślą "a nóż, widelec coś mnie zaciekawi". I tak też się stało...
Jednymi z pierwszych książek, które dla siebie zamówiłam, były "Ja zabijam" - Giorgia Faletti oraz "Wypijmy, nim zacznie się wojna" - Dennisa Lehane. Od tamtej pory przepadłam.
Jeśli chodzi o książki, mało interesują mnie romanse. Zdecydowanie wolę mocniejsze pozycje i bynajmniej nie chodzi mi o te, które opisane są w książce E.L. James pt. "50 twarzy Grey'a". Kryminały, sensacje, thrillery wciągnęły mnie bez reszty. Od tamtej pory przez moje ręce przewinęło się mnóstwo książek, natomiast najbardziej przypadły mi do gustu książkowe cykle.
- Patrickiem Kenzie i Angelą Genaro - Dennisa Lehane
- Jonathanem Stride i Sereną Dial 0 Briana Freemana
- Maggie O'Dell - Alex Kavy
- Patrickiem Hedstrom i Ericką Falck - Camilli Lackberg
- Oliverem von Bodenstein i Pią Kirchoff - Nele Neuhaus
- Harrym Hole - z resztą to mój ulubiony - Jo Nesbo
Do niedawna czytałam książki tylko i wyłącznie zagranicznych autorów. Do polskich nie miałam przekonania. Nie wiem z czego to wynikało, może z tego, ze nie wierzyłam, że mogą pisać również ciekawie jak ich koledzy z zagranicy. Moja niechęć została jednak przełamana w momencie, kiedy nie wiedzieć z jakiego powodu w jednej z księgarni złapałam za "Motylka" Katarzyny Puzyńskiej. Powędrowałam z nim prosto do kasy. Po jego lekturze kupiłam kolejne tomy. Cykl z Danielem Podgórskim pochłonęłam w niedługim czasie. Od tamtej pory jestem wierną fanką tej autorki.
mój insta @kasia_i_ksiazki |
mój insta @kasia_i_ksiazki |
W kolejce do przeczytania czekają również książki Katarzyny Bondy. Mam nadzieję, że będą równie dobre.
Myślę, że na początek to tyle. Obiecuję, że kolejne posty będą okraszone żartami, co by się Wam milej je czytało. Zapraszam również na swój bookstagram - kasia_i_ksiazki. Wrzucam tam zdjęcia aktualnie czytanych książek, ale nie tylko ;). Zachęcam do obserwowania.
Kasia
polecam kryminały Koziołka
OdpowiedzUsuń