"Cień przeszłości" - Grzegorz Gołębiowski
Tytuł: "Cień przeszłości"
Autor: Grzegorz Gołębiowski
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 266
Kategoria: sensacja, kryminał
Jak daleko posuniemy się, żeby odkryć tajemnicę przeszłości?
Anna i Adam, bohaterowie książki mają możliwość przekonać się, że przeszłość potrafi odbić znaczące piętno na teraźniejszości.
Adam, młody genealog całkiem przypadkowo wplątuje się w kryminalną zagadkę sięgającą, aż II wojny światowej. Przypadkowa pomoc, której udzielił starszemu Panu spotkanemu w Archiwum Głównym Akt Dawnych nieoczekiwanie wpływa na jego życie gdy okazuje się, że ów mężczyzna zostaje zamordowany. Zaszyfrowany pendrive i stara walizka, pełna papierów skrywająca tajemnice, za które niektórzy są gotowi zabić. Pomocną dłoń w odszyfrowaniu plików i rozwiązywaniu zagadki przeszłości ofiaruje Adamowi, Anna koleżanka z czasów licealnych.
Akcja książki rozgrywa się w Warszawie i na terenach Dolnego Śląska. Zarówno Anna jak i Adam mieszkają w Stolicy co bardzo ułatwiło mi czytanie, bo podczas lektury doskonale wiedziałam jakie trasy przemierzają bohaterowie. Sporym i miłym zaskoczeniem dla mnie było dość częste nawiązywanie do klubu sportowego, którego zapalonym kibicem jest Adam.
Tajemnica, którą próbują rozwiązać bohaterowie zaprowadzi ich na Dolny Śląsk w okolice Gór Sowich, gdzie znajduje się kompleks sztolni "Riese".
Książkę bardzo szybko się czytało i trochę, żałuję że to już koniec. Autor od samego początku utrzymuje tempo akcji, i co chwilę zaskakuje nas nowymi informacjami. Bardzo podobała mi się forma jaką napisana jest książka.
Grzegorz Gołębiowski osadza losy bohaterów na dwóch płaszczyznach - w teraźniejszości oraz pod koniec II wojny światowej. W książce zawartych jest mnóstwo informacji i ciekawostek historycznych, ale na szczęście nie są one ani monotonne ani męczące.
Mi osobiście taka forma bardzo odpowiadała i bardzo zainteresowały mnie niektóre fakty, które zostały umieszczone w książce.
Oprócz fabuły i formy książki niesamowitym plusem (dla mnie) jest okładka. Jak wiadomo nie ocenia się książki po okładce, ale ja mimo wszystko uważam, że okładka jest bardzo ważna gdyż spora część z nas jest po prostu wzrokowcami i większe szanse na kupienie ma książka z okładką przyciągającą wzrok.
Książkę poleciłabym każdemu, bo watro poznawać naszą historię. Nasza przeszłość skrywa cały ogrom tajemnic, które jeszcze zostały do odkrycia, może dzięki takim pozycjom uda się nam choć w niewielkim stopniu zainteresować przeszłością i historią jak nie kraju to choćby naszą i naszych rodzin.
Autor: Grzegorz Gołębiowski
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 266
Kategoria: sensacja, kryminał
Jak daleko posuniemy się, żeby odkryć tajemnicę przeszłości?
Anna i Adam, bohaterowie książki mają możliwość przekonać się, że przeszłość potrafi odbić znaczące piętno na teraźniejszości.
Adam, młody genealog całkiem przypadkowo wplątuje się w kryminalną zagadkę sięgającą, aż II wojny światowej. Przypadkowa pomoc, której udzielił starszemu Panu spotkanemu w Archiwum Głównym Akt Dawnych nieoczekiwanie wpływa na jego życie gdy okazuje się, że ów mężczyzna zostaje zamordowany. Zaszyfrowany pendrive i stara walizka, pełna papierów skrywająca tajemnice, za które niektórzy są gotowi zabić. Pomocną dłoń w odszyfrowaniu plików i rozwiązywaniu zagadki przeszłości ofiaruje Adamowi, Anna koleżanka z czasów licealnych.
Akcja książki rozgrywa się w Warszawie i na terenach Dolnego Śląska. Zarówno Anna jak i Adam mieszkają w Stolicy co bardzo ułatwiło mi czytanie, bo podczas lektury doskonale wiedziałam jakie trasy przemierzają bohaterowie. Sporym i miłym zaskoczeniem dla mnie było dość częste nawiązywanie do klubu sportowego, którego zapalonym kibicem jest Adam.
Tajemnica, którą próbują rozwiązać bohaterowie zaprowadzi ich na Dolny Śląsk w okolice Gór Sowich, gdzie znajduje się kompleks sztolni "Riese".
Książkę bardzo szybko się czytało i trochę, żałuję że to już koniec. Autor od samego początku utrzymuje tempo akcji, i co chwilę zaskakuje nas nowymi informacjami. Bardzo podobała mi się forma jaką napisana jest książka.
Grzegorz Gołębiowski osadza losy bohaterów na dwóch płaszczyznach - w teraźniejszości oraz pod koniec II wojny światowej. W książce zawartych jest mnóstwo informacji i ciekawostek historycznych, ale na szczęście nie są one ani monotonne ani męczące.
Mi osobiście taka forma bardzo odpowiadała i bardzo zainteresowały mnie niektóre fakty, które zostały umieszczone w książce.
Oprócz fabuły i formy książki niesamowitym plusem (dla mnie) jest okładka. Jak wiadomo nie ocenia się książki po okładce, ale ja mimo wszystko uważam, że okładka jest bardzo ważna gdyż spora część z nas jest po prostu wzrokowcami i większe szanse na kupienie ma książka z okładką przyciągającą wzrok.
Książkę poleciłabym każdemu, bo watro poznawać naszą historię. Nasza przeszłość skrywa cały ogrom tajemnic, które jeszcze zostały do odkrycia, może dzięki takim pozycjom uda się nam choć w niewielkim stopniu zainteresować przeszłością i historią jak nie kraju to choćby naszą i naszych rodzin.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję
Wydawnictwu Novae Res
Wiesz, że brzmi fajnie? Nie znam autora, nie miałam do czynienia z jego twórczością, ale chętnie jak wygrzebię się spod stosu książek, nadrobię braki. Sama tematyka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNie znam książki, ale zapowiada się ciekawie i na pewno się skuszę, bo jak ktoś coś poleca to zdecydowanie muszę się tym zainteresować.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/piekne-samobojczynie-lynn-weingarten.html
Książek o II wojnie światowej czytałam dużo i pewnie dużo jeszcze przeczytam, ale tej raczej nie ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawie. Myślę, że mogłaby mi się spodobać. Lubię taką tematykę i zawsze chętnie sięgam :)
OdpowiedzUsuńDam szansę tej książce. Nie zwróciłabym na nią większej uwagi, gdyby nie ty.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i obserwuję. Muszę częściej tu wpadać :)
Przyciągająca oka okładka. No i wydaje się być książka fajna :))
OdpowiedzUsuńhttp://teczowabibloteczka.blogspot.com