"Raz, dwa, trzy....giniesz Ty" - Alek Rogoziński


Alek Rogoziński - Książę Komedii Kryminalnej czy słusznie zasłużył na to miano, czy tempo w którym zaczął pisać wpłynęła na jakość Jego książek? 
Z pełną świadomością i dziką przyjemnością stwierdzam że NIE. 
Autor słusznie otrzymał swój przydomek a każda kolejna książka wydaje się być lepsza od poprzedniej, bardziej dopracowana i przemyślana.

"Bartek jest aktorem, który właśnie wywalczył sobie pierwszą większą rolę w superprodukcji. Agnieszka ma szansę dostać pracę w popularnym piśmie o show-biznesie, w którym pracuje już jej przyjaciółka Oliwka. 
Obie dostają zadanie napisania reportażu z planu filmowego. Zamiast ekscytujących plotek znajdują tam jednak... nieboszczyka.
I nie ma wątpliwości, że rozstał się on z życiem wbrew własnej woli. Szybko okazuje się, że morderstwo na planie filmowym związane jest z wypadkiem, który wydarzył się w tym samym miejscu siedemnaście lat

wcześniej. 

Mało tego! Morderca nie zamierza poprzestać tylko na jednej zbrodni... Czy policja i trójka przyjaciół odkryją jego tożsamość, zanim dojdzie do kolejnej tragedii?" 

Jak już nas Alek przyzwyczaił akcja książki rozgrywa się w świecie show biznesu. Tym razem trupem pada słynny aktor, ale kto mógł chcieć go zabić.
Zaczynając książkę bardzo byłam ciekawa bohaterów, bo jak wiadomo to oni zapewniają nam niezapomnianą przygodę i ogromną dawkę humoru.

Na pierwszy plan wysuwają się  dwie przyjaciółki Agnieszka i Oliwka, które całkiem "przypadkiem" trafiają w sam środek afery z morderstwem w tle. Agnieszka starając się o pracę w gazecie dostaje zadanie aby przeprowadzić wywiad z gwiazdą nowo kręconego filmu, niestety nie zdąża. 

"Pierwsze, co przyszło do głowy wpatrzonej w zwłoki Agnieszce, to myśl, że zabójca zrobił jej ogromna świństwo. Ona stara się o pracę, a on jej morduje bohatera artykułu! Jakim to trzeba być oślizgłym kiełbem, żeby tak komplikować życie porządnym ludziom"

Oprócz przyjaciółek poznajemy również dość tajemniczego i do samego końca nie odkrytego młodego aktora Bartka, który razem z dziewczynami delikatnie miesza w śledztwie, które notabene prowadzone jest przez jakże nam znanego komisarza Darskiego.

Bardzo cieszę się, że w książce pojawili się bohaterowie, znani z poprzednich książek Alka, bo zdążyłam się już za nimi stęsknić. 
Betty, Róża Krull i Pepe tworzą jak zawsze idealnie, nieidealny zestaw, który zapewni nam uśmiech na długi czas.

Zaczynając swoją przygodę z książkami Alka były momenty, że bezwiednie śmiałam się do książki co może potwierdzić mój mąż, raz się nawet zapytał gdy to zauważył "co mi się tak ryjek cieszy bez powodu", no ale powód był. Teraz nawet już na to nie zwracam uwagi bo po prostu wiem, że tak będzie więc czemu się hamować.
Czytając "Raz, dwa, trzy" byłam bardzo ciekawa czy uda się autorowi zachować wszystkie wytyczne komedii kryminalnej i oczywiście nie zawiodłam się. 
Wątki przeplatają się w tak nieoczekiwany sposób, że czytelnik nie jest w stanie do samego końca domyślić się prawdy. A rozwiązanie było tak nieprzewidywalne, że od wczoraj zbieram szczękę z podłogi. 
Akcja i humor są idealnie skomponowane i nawzajem się uzupełniają. Nawet podczas scen dosyć istotnych pod względem kryminalnym, mamy zachowaną lekkość, która sprawia, że czytanie jest przyjemnością.

Ale żeby nie było za słodko trochę się będę czepiać i to nie tyle książki co autora, a mianowicie ..................................................................................................................................................................

No totalnie nie mam się do czego przyczepić, no jak tak można pisać. Żadnego błędu, żadnej potyczki, żadnego poplątania wątków no zupełnie NIC.
I są na to dwa wyjaśnienia albo ja nie potrafiłam nic wyłapać a uwierzcie mi starałam się (pomijając kilka literówek) albo autor pisze tak świetnie, że nawet jak się pojawiają jakieś błędy to będąc zachwyconym lekturą po prostu się ich nie wyłapuje. 

Książka jest wprost rewelacyjna i z każdą kolejną przeczytaną uważam, że Alek zrobił coś wspaniałego gdy zdecydował się na pisanie. Jest to wspaniała odskocznia od rzeczywistości z którą mierzymy się na co dzień, świetna jest świadomość, że po ciężkim dniu można usiąść z książką i się całkowicie odstresować i wyluzować. Mogę powiedzieć tylko DZIĘKUJĘ !!!
Oby pisał jak najwięcej, a jak na razie pozostaje mi czekać do jesieni :) 

Tytuł: "Raz, dwa, trzy....giniesz Ty!"
Autor: Alek Rogoziński
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Ilość stron: 284
Kategoria: komedia kryminalna, kryminał

 

Komentarze

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny
Jeżeli tylko masz ochotę pozostaw po sobie ślad

Popularne posty