Śmierć i belgijska czekolada - Marta Moeglich

 


Macie ochotę na lekką i przyjemną książkę z motywem kryminalnym i masą pomyłek i niedomówień 🤔
Jeżeli odpowiedzieliście sobie pozytywnie na to pytanie to powinniście złapać za książkę Marty Moeglich "Śmierć i belgijska czekolada"

Marta po trudnych przeżyciach wraz z rodziną przenosi się do Belgii aby rozpocząć wszystko na nowo.
I początkowo sprawy układają się idealnie, dzieci chodzą do szkoły, mąż Marty ma świetną pracę a ona sama zamierza ruszyć do przodu, nauczyć się języka i znaleźć jakieś zajęcie.
Wszytko zaczyna się gmatwać gdy Marta pomaga nieprzytomnemu mężczyźnie, niby nic a jednak ten gest wywołuje lawinę, której nikt się nie spodziewa.

Czytałam tę historię z czystą rozkoszą, idealnie pasowała do jesiennego klimatu, mimo iż jest tam motyw kryminalny książka była bardzo ciepła taka wręcz otulająca a gorąca belgijska czekolada sprawiała, że aż można było poczuć ten zniewalający zapach.
Od razu muszę Was uprzedzić, że w tej opowieści nie znajdziecie krwawych zbrodni (choć jakaś się znajdzie 😉) nagłych zwrotów akcji i brutalnych opisów ale jak mam być szczera do tej historii by to po prostu nie pasowało.
Ale mogę Wam zdradzić co tam znajdziecie.
Dostaniecie bardzo przyjemnie napisaną książkę o poświęceniu na jakie jesteśmy gotowi gdy coś zagraża naszym bliskim, o kobietach, które mimo wielu różnic odkrywają smak przyjaźni, o miłości i przyjaźni, dla których czasami robimy głupoty ale przede wszystkim dostajemy książkę pełną zagadek i tajemnic, które połączą trzy kobiety pragnące odkryć prawdę.

Bardzo polubiłam się właśnie z postaciami kobiecymi.

Marta, Misia i Terese mimo, że każda z nich jest inna to razem tworzą idealne trio do rozwiązania zagadek, uzupełniają się idealnie i nawzajem wspierają.
Ogromnym plusem książki jest jej humor i masa groteskowych sytuacji, które w świetny sposób ubarwiają całą fabułę a lekki język jakim pozycja jest napisana sprawia, że lektura mija bardzo szybko.

Jeżeli szukacie lekkiego przerywnika przy którym będziecie mogli się zrelaksować, dobrze bawić i pośmiać to spokojnie możecie łapać za książkę "Śmierć i belgijska czekolada" ona zdecydowanie Wam to wszystko zapewni. 


Tytuł: "Śmierć i belgijska czekolada"
Autor: Marta Moeglich 
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Ilość stron: 320
Kategoria: literatura obyczajowa



Komentarze

Popularne posty