Warszawskie targi książki 2019


W ostatni weekend odbyły się Warszawskie Targi Książki na które oczywiście zawitałam.
Niestety w tym roku nie miałam siły na bieganie i szukanie wszystkich autorów, których chciałam odwiedzić. Postanowiłam jednak spotkać się autorami na których polowałam już od dawna i udało mi się choć troszkę z nimi porozmawiać.
Na pierwszy ogień poszedł Alek Rogoziński, którego twórczość uwielbiam i każda jego kolejna książka zachwyca mnie coraz bardziej 


Kolejny autor, którego bardzo chciałam poznać to Jakub Ćwiek co prawda "Szwindel" jego najnowsza książka jeszcze przede mną ale coś czuję, że się nie zawiodę.
Bardzo miła i wesoła rozmowa za, którą bardzo dziękuję 😃 


Udało mi się również w końcu zdążyć na spotkanie z Robertem Małeckim, który podpisywał swoją najnowszą książkę "Wadę" jestem bardzo ciekawa dalszych losów Bernarda Grossa


I autorka, dla której pojawiłam się na targach czyli Ewa Price i jej "Odkupienie", które miałam przyjemność objąć patronatem medialnym.
Powiem Wam szczerze, że dawno nie poznałam tak ciepłej, niesamowicie wesołej i pozytywnej osoby, aż żal było kończyć rozmowę. Wspaniała autorka niesamowitych książek 💓





Furorę na tegorocznych targach robiło łóżko wystawione przez Wydawnictwo Albatros, które było znakomitą promocją dla książki Beth O'Leary "Współlokatorzy", którą oczywiście z ciekawości nabyłam 😉


Ale, że o co chodzi czyta się 😋


Udało mi się w tym roku cyknąć fotkę ze znanym pewnie większości z Was Okoniem


Targi minęły szybko bo niestety miałam tylko jeden dzień aby się na nich pojawić ale w przyszłym roku nie ma co biorę urlop w pracy i zaczynam od czwartku na spokojnie. Wszystko sobie na spokojnie rozłożę na całe cztery dni. 
Dużo z targów nie przywiozłam bo szczerze mówiąc staram się ograniczać mój zakupoholizm książkowy i jak na razie dzielnie się trzymam, zresztą wakacje za pasem więc lekkie oszczędności się przydadzą 😎
Do domu wróciły ze mną "Odkupienie" (odebrany egzemplarz patronacki) Wydawnictwo NieZwykłe, wspomnieni wyżej "Współlokatorzy" Wydawnictwo Albatros i oczywiście obowiązkowo "Wada" Czwarta Strona na którą czekałam z niecierpliwością. 
Żeby nie było to i moja córa coś przytachała "Neverworld wake" od Wydawnictwa Jaguar



Minęłam się w locie z kilkoma znajomymi bloggerami i udało mi się również poznać kilka nowych osób ale jakoś fotek nie cyknęłam czego żałowałam dopiero później, no ale trudno odbiję sobie w przyszłym roku.

Komentarze

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny
Jeżeli tylko masz ochotę pozostaw po sobie ślad

Popularne posty