"Alicja" - Christine Henry
Klasyczna „Alicja” to powieść, której nie trzeba przedstawiać podejrzewam, że historię Alicji, Królika i Szalonego Kapelusznika znają już najmłodsi.
Christina Henry proponuje nam zupełnie inną, mroczniejszą odsłonę klasyka.
Poznajcie Alicję, zamkniętą w szpitalu psychiatrycznym, okaleczoną i ograbioną z pamięci dziewczynę.
Stare i Nowe Miasto, niby obok siebie a jakże odległe, do tego pierwszego strach się zapuszczać natomiast drugie to istny raj pozbawiony grzechu i zbrodni.
Po ucieczce z płonącego szpitala Alicja wraz z Topornikiem przemierzają ulice Starego Miasta aby zmierzyć się z przeznaczeniem, które niestety nie jest usłane różami.
Autorka serwuje nam mroczną i niebezpieczną wyprawę przez świat Alicji i jedno jest pewne nie jest to książka dla dzieci.
Brutalność, tajemnice czekające na odkrycie, strach i zło tego możemy się spodziewać podczas lektury.
Świat stworzony na podstawie klasycznej „Alicji w Krainie Czarów” różni się dosłownie wszystkim od tego co zaserwował nam Lewis Caroll.
Bardzo podobał mi się kontrast między miastami na szczególną uwagę zasługują zwłaszcza mroczne opisy uliczek Starego miasta, a odór unoszący się od rzeki aż można poczuć.
Książkę czyta się bardzo szybko i mi osobiście bardzo spodobała się taka odsłona Alicji.
No trzeba jeszcze oczywiście wspomnieć o rewelacyjnym wydaniu, książka jest po prostu świetna, okładka powala a ilustracje idealnie odzwierciedlają mroczną stronę książki.
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny
Jeżeli tylko masz ochotę pozostaw po sobie ślad