"Nie jestem potworem" - Carme Chaparro


"Nie jestem potworem" jest debiutancką powieścią hiszpańskiej dziennikarki Carme Chaparro, jest to również pierwszy tom cyklu o komisarz Anie Arén.
Muszę przyznać, że byłam bardzo ciekawa tej pozycji i z przyjemnością ją przeczytałam.

"Jeśli jest coś gorszego od najgorszego koszmaru, to koszmar o dziecku, które znika bez śladu. W centrum handlowym pod Madrytem znika czteroletni chłopiec, Kike. Media natychmiast wiążą ten przypadek z zaginięciem w tym samym miejscu czteroletniego Nicolasa dwa lata wcześniej. Chłopca ani porywacza nigdy nie znaleziono. W madryckiej policji śledztwo prowadziła nadinspektor Ana Arén. Sprawa Kike trafia również do niej. W mediach liderem informacyjnym zostaje telewizyjny Kanał Jedenaście z jego czołową reporterką Inés Grau, prywatnie koleżanką Any. Sytuacja komplikuje się, gdy po kilku dniach w tym samym centrum handlowym dochodzi do zniknięcia trzeciego czterolatka, tym razem syna Inés... Nie jestem potworem doprowadza na skraj wytrzymałości nerwowej zarówno swoich bohaterów, jak i czytelników. Ani oni, ani ty nie wyjdziecie z tego cało."

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i już od pierwszych stron autorka wciągnęła mnie do swojego świata. 
Autorka przekazuje historię w bardzo jasny i przejrzysty sposób dlatego pogubienie się w akcji nam  nie grozi. Mimo tego nie znajdziecie w tej książce nie wiadomo jakich uniesień i akcji, całość toczy się dość swobodnie i nawet fragmenty, z których można było wycisnąć  sporo więcej emocji napisane są spokojnie i z rozmysłem co nie pozostaje bez efektu.

Najbardziej zaskakującym momentem książki był finał i to był duży plus bo uwielbiam książki, które do samego końca nie zdradzają rozwiązania. Autorka bardzo sprytnie żongluje elementami śledztwa bardzo często wprowadzając mylne tropy. Właśnie dzięki takim zabiegom lektura staje się niesamowicie ekscytująca. 
Ale żeby nie było za słodko są i elementy lekko nużące, dla mnie takimi były dość długie przemyślenia bohaterów, czasami nawet wykraczające sporo poza całość historii, ale tłumaczyłam sobie to faktem, że jest to pierwszy tom i autorka po prostu chciała nas dobrze zapoznać z bohaterami :) 

Jako mama jestem wyczulona na sprawy porwań dzieci i wiem jak czasami ciężko jest upilnować dziecko. Zagrożenie może czaić się dosłownie wszędzie nie tylko w markecie gdzie mamy tłumy ale również na znanym placu zabaw czy na domowym podwórku. Niestety w tych czasach jesteśmy zmuszeni pilnować nie tylko swoich dzieci ale również reagować na to co się dzieje wokół nas, złe rzeczy bardzo często dzieją się przez naszą obojętność, wolimy nie widzieć krzywdy niż na nią zareagować. 
Może właśnie dzięki takim książkom choć jedno dziecko, jedno niewinne istnienie zostanie uratowane a my otworzymy oczy i zaczniemy sobie pomagać póki jest czas.
Z pełną świadomością polecam książkę i niecierpliwie czekam na kolejne przygody komisarz Arén.

Tytuł: "Nie jestem potworem"
Cykl: Ana Arén
Autor: Carme Chaparro
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 384
Kategoria: thriller psychologiczny


Dziękuję wydawnictwu Muza za możliwość przeczytania 
i zrecenzowania książki 

Komentarze

Popularne posty